WIADOMOŚCI Z OBÓZU W REWALU
Dzień 1
Dotarliśmy wczoraj szczęśliwie do celu podróży, przejeżdżając obok Figury Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie. Zatrzymaliśmy się również na chwilę w ośrodku wypoczynkowym koło Siecina – możliwe, że w przyszłym roku tam będziemy ćwiczyć i wypoczywać.
Dzień 2
Pierwszy dzień w Rewalu spędziliśmy rano na mieście. Poobiedzie na rolkach, hulajnogach i deskach w skateparku, były również gry i zabawy z piłką. Po kolacji pod czujnymi oczami naszych wodnych i młodszych ratowników zażywaliśmy pierwszej morskiej kąpieli w morzu o zachodzie słońca.
Dzień 3
Dzisiejszy dzień spędzilismy bardzo aktywnie a i pgoda dopisała. Po sniadaniu poszliśmy do parku linowego, gdzie po fachowym szkoleniu rozpoczęliśmy wspinaczkę na trasach o różnym stopniu trudności. Chociaz czasami było cieżko to wszyscy byli bardzo zadowoleni i szczęsliwi.
Po obiedzie natomiast zawitaliśmy do wioski Słowian i Wikingów, która miesci się na wyspie koło Wolina. Przeżyliśmy tam w raz z przewodnikiem prawdziwą i żywą 1000 letnią historię o której nawet w szkole byśmy się nie dowiedzieli. Wszyscy z zapartym tchem słuchalśmy opowieści o tamtych czasach z ust przesymptycznego przewodnika.
Po kolacji natomiast spędzilismy wspaniałe chwile na podwórku naszego pensjonatu.
jutro czeka nas znów nowy, wspaniały dzień.
Dzień 4
Dzisiejsze przedpołudnie spędziliśmy na plaży, opalając się i kąpiąc się na przemian. Po ciszy poobiedniej poszliśmy na miasto by rozkoszować się przeróżnymi, wspaniałymi smakami lodów. Po kolacji natomiast kolonia z Warszawy zaprosiła nas na dyskotekę na wolnym powietrzu przed naszym wspólnym pensjonatem. Dyskoteka trwała aż do ciszy nocnej. Mamy nadzieję, że jutro obudzi nas znów bezchmurne niebo i będziemy zażywać kąpieli zarówno słonecznych jak i morskich.
Dzień 5
Dzisiejszy dzień od rana spędziliśmy w PARKU WIELORYBA gdzie dowiedzieliśmy się wiele ciekawych rzeczy o mieszkańcach mórz i oceanów. Po obiedzie natomiast byliśmy na plaży, gdzie wśród wspaniałych dużych fal zażywaliśmy niezapomnianej kąpieli. Natomiast wieczór spędziliśmy na rolkach i hulajnogach zanim udaliśmy się na nocny wypoczynek.
Dzień 6
Dzisiaj upłynął nam już 6 dzień . Po śniadaniu udaliśmy się na plażę ponieważ upał był ogromny z samego rana. Niestety woda w Bałtyku coraz chłodniejsza. Podczas pierwszej kąpieli woda miała 22,8 st C , później kolejno:
21,2 st C, 18,7 st C , a dzisiaj miała tylko 16,9 st C więc amatorów dłuższych kąpieli nie było wiele i fotek też brak.
Po obiedzie natomiast pojechaliśmy na skatepark na gokartach. Zabawa była na 102 i bardzo szybko upłynął nam ten czas wspólnej zabawy. Po kolacji natomiast zorganizowaliśmy naszą dyskotekę przy wspaniałej muzyce którą zaserwował nam Szymon. Niestety zdjęcia tylko dwa i to z daleka , ponieważ wszyscy uczestnicy dyskoteki nie wyrazili zgody na robienie zdjęć. No cóż jakaś ochrona danych osobowych niestety musi być.
Dzień 7
Dzisiejszy bardzo upalny dzień ( temperatura w cieniu dochodziła do 36 st.C ) rozpoczęliśmy wycieczką na kolejce wąsko torowej zaliczając : Trzęsacz,Śliwin, Niechorze, Pogorzelicę no i oczywiście Rewal. Bezwietrzna, upalna pogoda nie dawała żadnych szans na choć trochę ochłody ani na plaży (patelnia) ani w mieście. Pęd kolejki sprawiał choć odrobinę komfortu delikatnym wietrzykiem. Dzisiaj 4 lipca swoje urodziny obchodził Marcin, wszyscy po obiedzie zaśpiewaliśmy mu 100 lat wręczając skromny upominek , a on poczęstował nas wszystkich tradycyjnym cukierkiem. Popołudnie i wieczór po kolacji spędziliśmy na słodkim leniuchowaniu w cieniu i chłodzie naszych pokoi czytając książki i grając w telefoniczne gry. Decyzję pozostania w pokojach podjęliśmy wspólnie po demokratycznym głosowaniu przy dwóch głosach przeciwnych.
Dzień 8
Dzisiejsze przedpołudnie jak na niedzielę przystało spędziliśmy o 10:30 w kościele. Po Mszy św. lody, ciastka i inne przyjemności na promenadzie nad morskiej w Rewalu. Po obiedzie natomiast poszliśmy na plaże gdzie przy temp. wody w Bałtyku 22,6 st.C kąpaliśmy się i bawiliśmy się wspaniale co widać zresztą na zdjęciach. Zamiast kolacji – niespodzianka ….. kiełbaski z grilla przed naszym pensjonatem przy zabawie i wspaniałej muzyce. … i tak upłynął nam dzień 8 na obozie w Rewalu.
Dzień 9
Dzisiejszy poranek obudził nas pochmurnym niebem i lekkim deszczykiem, dlatego po śniadaniu wybraliśmy się na spacer do odległego o 2 km Trzęsacza. Już podczas drogi pogoda diametralnie się zmieniła i zza chmur wyszło piękne słoneczko. W Trzęsaczu pokupowaliśmy pamiątki i klifem wróciliśmy do Rewala na obiad. Po przerwie poobiedniej poszliśmy na boisko do koszykówki i na korty tenisowe. Tak na spacerowo i sportowo upłynął nam dzisiejszy 9 dzień pobytu w Rewalu.
Dzień 10
Dzisiaj po śniadaniu w rytmach muzyki z lat 70tych ubiegłego stulecia kolejką RETRO pojechaliśmy pod latarnię morską do Niechorza, do salonu figur woskowych i obrazów w 3D. Niestety bardzo dużo zdjęć było nieudanych, więc prezentujemy tylko te , które nadają się do publikacji. Powrotną drogę do Rewala pokonaliśmy pieszo idąc brzegiem Bałtyku, którego temperatura dzisiaj wynosiła 21,7 st.C. Nagrodą za wysiłek, który wykonaliśmy przechodząc 7 km dzielące Niechorze z Rewalem były lody i gofry spożyte na tarasie widokowym w Rewalu. Po obiedzie udaliśmy się na plażę by zażyć kąpieli w tak ciepłym polskim morzu. Teraz , kiedy udaliśmy się na nocny spoczynek za oknami naszego pensjonatu słyszymy jak po raz pierwszy w Rewalu pada letni deszczyk.
Dzień 11
Dzień dzisiejszy po śniadaniu rozpoczęliśmy ostatnimi zakupami pamiątek na mieście, ponieważ nad morzem hulał mocny wiatr i ratownicy wywiesili czerwoną flagę która zabrania kąpieli w morzu. Pora obiadowa upłynęła nam podczas mocnej ulewy , która zresztą powtórzyła się po dwóch godzinach. Po obiedzie podsumowaliśmy konkurs czystości oraz zaspiewaliśmy 100 lat i złożyliśmy życzenia urodzinowe Laurze, która poczęstowała wszystkich symbolicznym cukierkiem. Później zaczęła się zabawa na 102. Czy poznajecie wszystkich na tych zdjęciach ?